Zwyczaj ten (wg innych tradycji może być pszenica lub owies) znany był już w starożytności i miał s zapewnić szczęście w miłości oraz życiu prywatnym. Często spotykane jest obsypywanie młodych drobnymi monetami bez stosowania dodatków, co zapewnić ma dostatek. Tradycja nakazuje wyzbierać wszystkie monety do ostatniego grosika, a które z małżonków zrobi to sprawniej i będzie miało większą sumę będzie zarządzało finansami w małżeństwie. Taki to przesąd a raczej zwyczaj panuje. Jak w każdej branży tak i w tej wkradają się nowości. Tradycyjne grosiki i ryż zastępowane są bardziej oryginalnymi pomysłami. Do takich należy obsypywanie młodych płatkami róż, kolorowym konfetti czy cukierkami aby w ten sposób zapewnić im słodkie życie. Myślę że pomysłów w całym kraju jest więcej.
Zwyczaj obsypywania płatkami kwiatów znany już był w starożytnym Rzymie do Polski przywędrował z USA gdzie jest bardzo popularny. Tam małe dziewczynki idąc przed Młodą Parą z koszyczków, lub goście z kartonowych rożków sypią je młodym pod nogi.
Płatki róż z powodzeniem mogą być sypane w kościele, aby Młoda Para miała drogę usłaną różami. Obsypać możemy również klęczniki, i okolice świeczników, inne miejsca w kościele. Oczywiście po uroczystości kościelnej wypada posprzątać po sobie. Coraz częściej zdobione są płatkami stoły weselne tworząc w ten sposób ciekawą dekorację. Pomysłów na wykonanie ozdób z płatków jest masa. Płatki róż nie brudzą ubrań, więc można nimi obsypywać nowożeńców. Oczywiście ma to też swoje odzwierciedlenie na zdjęciach i filmie. Takie ozdoby bardzo dobrze prezentują się na fotkach a jeszcze lepiej w kadrze filmowym. Kamerzysta czy fotograf powinni to uwiecznić. Piękna pamiątka na wiele lat, dla potomnych.
Płatki, należy przechowywać w lodówce w pojemniku, skropione wodą. W ten sposób mają dłuższą trwałość i wyglądają jak świeże. Jeżeli tylko będziecie mieć swoje pomysły czy spostrzeżenia zapraszam do komentowania i podsyłania swoich ciekawych pomysłów.
Autor: Józef Jurczyński